src=
Logowanie Załóż darmowe konto Rejestracja english

Złoty traci ciągle do głównych walut

2015-07-30

Dolar amerykański, obok brytyjskiego funta, pozostaje dzisiaj najsilniejszą walutą w koszyku G10. Dzisiejszy zysk w stosunku do euro przekroczył już poziom 0,5%, jednak największe straty w stosunku do kursu amerykańskiej waluty odnotowuję dolar nowozelandzki, który traci blisko 1%.


Polski złoty kontynuuje wczorajszą serie strat w stosunku do głównych walut. Zbliżamy się do poziomu 3,80 zł za jednego dolara, natomiast cena funta brytyjskiego ponownie przekroczyła poziom 5,90 zł.

Na europejskich giełdach jesteśmy świadkami częściowego odwrotu od rynków wschodzących, wśród których niestety znajduje się również nasza giełda. WIG20 jest obecnie jednym z najmocniej wyprzedawanych indeksów, a jego strata przekracza 1,2%. Na największych parkietach giełdowych panują mieszane nastroje. Inwestorom na brytyjskiej giełdzie, gdzie indeks FTSE100 zyskuje blisko 0,6% udaje się utrzymać dobre nastroje, natomiast gorzej jest już w Niemczech, gdzie indeks DAX znajduje się bardzo blisko poziomów dzisiejszego otwarcia.

Lipcowe posiedzenie Rezerwy Federalnej nie przyniosło przełomu, a wczorajszy komunikat Komitetu Otwartego Rynku został odebrany przez większość uczestników rynku, jako raczej gołębi. Nie otrzymaliśmy żadnych konkretnych wskazówek dotyczących terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, jednak została zwrócona uwaga na poprawiającą się sytuacje na amerykańskich rynku pracy, w związku z czym sierpniowe dane z tego rynku mogą okazać się kluczowe. Zdaje się więc, że największym obecnym zagrożeniem dla amerykańskiej gospodarki, z perspektywy Rezerwy Federalnej, jest niska inflacja, która dodatkowo znajduje się pod presją spadających cen ropy naftowej. Dodatkowo z wczorajszego komunikatu został usunięty fragment mówiący o "stabilnych cenach energii'. Zatem po wczorajszym komunikacie ciężko wnioskować, który miesiąc z dwóch ostatnich kwartałów tego roku będzie dla członków Rezerwy Federalnej optymalnym terminem na rozpoczęcie procesu podwyżek stóp procentowych i w dalszym ciągu publikowane w trakcie kolejnych tygodni dane makroekonomiczne mogą mieć największy wpływ na moment rozpoczęcia procesu zacieśniania polityki pieniężnej.

Dzisiaj poznaliśmy ważne dane, które obok sytuacji na rynku pracy oraz poziomu inflacji, są kluczowym czynnikiem rozpatrywanym przez Rezerwę Federalną przy ocenie kondycji amerykańskiej gospodarki. Annualizowana dynamika PKB w drugim kwartale tego roku wyniosła 2,3%, podczas gdy konsensus ekonomistów zakładał wynik na poziomie 2,6%. Są to zatem dane gorsze od prognozy rynkowej, jednak w tym wypadku bardziej istotne informacje to rewizja wyników z pierwszego kwartału, z poziomu -0,2% do 0,6%. Jak zatem ocenić dzisiejsze dane? W kontekście globalnego spowolnienia gospodarczego jest to dobry wynik, na który państwa strefy euro mogą patrzeć z podziwem. Czy jednak dynamika na tym poziomie jest wystarczająco zadowalającym wynikiem dla Rezerwy Federalnej, który mógłby wzmocnić przekonanie o podwyżce już we wrześniu ? Części składowe opublikowanej dzisiaj dynamiki PKB, które mogą być niepokojące z perspektywy Rezerwy Federalnej, to znaczny spadek poziomu inwestycji w biznesie, których dynamika w drugim kwartale zmniejszyła się do poziomu -0,6% z 1,6% w pierwszym kwartale oraz spadek inwestycji na rynku nieruchomości, których dynamika uległa zmniejszeniu do poziomu 6,6% z 10,1% w pierwszym kwartale. Pozytywnie natomiast wyróżniła się dynamika wydatków konsumentów, która uległa zwiększeniu do poziomu 2,9% z 1,8% obserwowanego w poprzednim kwartale. Wygląda więc na to, że wspominana już wielokrotnie zależność decyzyjna Rezerwy Federalnej od pojawiających się danych makroekonomicznych dla amerykańskiej gospodarki nadal pozostanie silna, a kluczowe dla terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych mogą okazać się sierpniowe dane z rynku pracy oraz te dotyczące poziomu inflacji.

 

 

 

Autor:

 

Powyższy komentarz walutowy ma charakter wyłącznie informacyjny i nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Przedstawiony komentarz walutowy i przedstawione prognozy walutowe nie powinny stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Kantor.pl, ani właściciel serwisu i jego partnerzy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu, ani za szkody poniesione w ich wyniku. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Kantor.pl jest zabronione.

 

powrót

Zarejestruj się ZA DARMO i sprawdź ile oszczędzisz

W kilka minut zarejestruj się i korzystaj z pełnej funkcjonalności jednego z pierwszych kantorów internetowych.

Załóż konto
Serwis kantor.pl wykorzystuje pliki cookies. Użytkowanie serwisu oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji tutaj
Znaki towarowe banków są własnością ich właścicieli, a na stronach Serwisu zostały umieszczone jedynie w celach informacyjnych