src=
Logowanie Załóż darmowe konto Rejestracja english

W weekend czeka na nas coraz więcej niewiadomych

2015-07-03

Podczas dzisiejszej sesji na rynku zabrakło inwestorów ze Stanów Zjednoczonych, którzy mają świąteczną przerwę. To oczywiście powoduje, że obroty i zmienność są na rynku dużo mniejsze niż zazwyczaj, chociaż ciekawych wydarzeń nie zabrakło. Zdecydowanie ciekawie będzie w weekend, kiedy Grecy będą mieli okazję wypowiedzieć się w sprawie umowy z międzynarodowymi pożyczkodawcami w referendum.


Podczas dzisiejszej sesji walutowej największe ruchy obserwowaliśmy na parze AUD USD, co było spowodowane nocnymi danymi z Chin. Przypomnijmy, że tamtejszy przemysłowy indeks PMI spadł do poziomu 51,8 pkt. przy oczekiwanych 53,8 pkt. Kolejne słabe dane gospodarcze pozwoliły na kontynuację spadków na tamtejszym rynku giełdowym.

Para AUD USD notuje równie spektakularne spadki, spadając w ciągu jednej sesji z poziomu 0,7650 do 0,7510. Bank Australii z pewnością przyjmie taki rozwój wydarzeń z zadowoleniem, ponieważ od dawna narzeka na zbyt mocny kurs dolara australijskiego, biorąc pod uwagę historyczne zależności tej waluty od rynku surowców.

 

Chiny

Póki co rynek globalny przygląda się spadkom w Chinach z dystansem, tak jak to było w przypadku szalonych wzrostów z ostatnich miesięcy. Dopóki problemy dotyczą tamtejszego rynku giełdowego, to sytuacja nie jest na tyle poważna, żeby wywołać większą korektę na światowych parkietach, inaczej będzie w przypadku problemów realnej gospodarki, dlatego Chiny cały czas pozostają rynkiem do bacznej obserwacji.


Jeżeli chodzi o Stary Kontynent, to o nastroju inwestorów niezmiennie decydują Ateny i Bruksela. Część inwestorów jeszcze nie otrząsnęła się po poniedziałkowych wydarzeniach rynkowych i przecenie europejskich aktywów, a na horyzoncie kolejny ciekawy weekend i gorący poniedziałek. Referendum w sprawie przyjęcia wymaganych reform może spowodować niemałe zamieszanie i tym razem trudno nawet wskazać na potencjalny kierunek poniedziałkowego otwarcia.

Odrzucenie reform przez Greków powinno zostać uznane jako sygnał negatywny, natomiast nie wiadomo co w przypadku wyrażenia przez Greków chęci do dalszych oszczędności. To może doprowadzić do dymisji ministra finansów, a nawet premiera, więc nie wiadomo kto miałby dalej negocjować z pożyczkodawcami. Po raz kolejny może się zatem okazać, że teoretyczne rozstrzygnięcia w całym tym zamieszaniu, powodują, że czeka na nas coraz więcej niewiadomych. Dopóki zaś sprawa Grecji nie zostanie ostatecznie rozwiązana choćby na kilka miesięcy, to nastroje na rynku pozostaną mieszane i o większy optymizm będzie naprawdę ciężko.

 

Autor:

 

Powyższy komentarz walutowy ma charakter wyłącznie informacyjny i nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Przedstawiony komentarz walutowy i przedstawione prognozy walutowe nie powinny stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Kantor.pl, ani właściciel serwisu i jego partnerzy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu, ani za szkody poniesione w ich wyniku. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Kantor.pl jest zabronione.

 

powrót

Zarejestruj się ZA DARMO i sprawdź ile oszczędzisz

W kilka minut zarejestruj się i korzystaj z pełnej funkcjonalności jednego z pierwszych kantorów internetowych.

Załóż konto
Serwis kantor.pl wykorzystuje pliki cookies. Użytkowanie serwisu oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji tutaj
Znaki towarowe banków są własnością ich właścicieli, a na stronach Serwisu zostały umieszczone jedynie w celach informacyjnych