src=
Logowanie Załóż darmowe konto Rejestracja english

Środa: FOMC raczej nie zaskoczy

2018-01-31

Mamy poranek, środę – i główna para walutowa lokuje się na poziomie 1,2440. Przełomu nie ma, wczoraj wykres chwilami był wyraźnie wyżej, ale i wyraźnie wyżej. Powiedzmy, że krążymy w rejonie 1,24, ujmując rzecz ogólnie i szeroko.

 

 

O 8:00 pojawił się (słaby) odczyt nt. grudniowej sprzedaży detalicznej w Niemczech. Dynamika wyniosła -1,9 proc. m/m oraz +1,9 proc. r/r, choć prognozowano -0,3 proc. m/m i +2,8 proc. r/r. Tuż po tej publikacji euro trochę straciło, ale najwidoczniej gracze uznali, że nie jest to coś, czym należałoby się teraz mocno przejmować. Ostatecznie więc para poszła w górę, w szczególności jest wyżej niż np. o północy.

 

O 14:15 poznamy raport ADP za styczeń, czyli prywatny raport dotyczący zmiany zatrudnienia w USA. Czasami nazywa się tę publikację nieformalnym wstępem do payrollsów, czyli danych rządowych, ale to przesada: od dawna dane ADP i dane oficjalne rozbiegają się znacząco. Teraz prognoza ADP to 180 tys. nowych miejsc pracy za styczeń w sektorze prywatnym.

 

O 15:45 poznamy jeszcze indeks Chicago PMI – oczekuje się spadku z poziomu 67,8 pkt do 64,2 pkt. O 20:00 Federalny Komitet Otwartego Rynku określi stopę funduszy federalnych. W grudniu ją podwyższono – przy dwóch głosach sprzeciwu. Teoretycznie w tym roku oczekujemy jeszcze trzech ruchów, acz nie powinno być zmiany w tym miesiącu. Po posiedzeniu nie ma komunikatu ani konferencji prasowej.

 

GBP/USD jest na poziomie 1,4185. Ostatnie miesiące przypominają trochę obraz z eurodolara. U progu roku przebito opór przy 1,36 (mniej więcej), po czym funt jeszcze bardziej zarobił na fali spadku zaufania do dolara. GBP/EUR jest na 1,14 – ogólny obraz można od września postrzegać jako rodzaj szerokiej, nieco chaotycznej konsolidacji, wszelako z pewnym parciem w górę i kreowaniem wyższych minimów oraz maksimów.

 

 

Perypetie PLN

Wczoraj euro-złoty wyszedł ponad poziom 4,16 – i to w dość wyraźny sposób. Nawet teraz utrzymuje się w okolicach 'szesnastki', choć jeszcze w poniedziałek wykres był 3 grosze niżej. Dolar-złoty jest na 3,3385, a wczoraj kreślono maksima przy 3,3630. Na tej parze cały czas ważą się losy – przynajmniej jest to jedna z możliwych interpretacji – linii prowadzonej po minima z roku 2011 i 2014. To ważna kwestia: długoterminowa. Można podejrzewać, że złoty powinien teraz zacząć tracić, o ile trend zostanie potwierdzony.

 

Wczoraj mieliśmy udany odczyt dynamiki PKB – aż 4,6 proc. za IV kw. 2017 roku. Wydaje się jednak, że nie na to rynek patrzył, interesując się raczej sytuacją globalną i może również technicznymi trendami, nawet tymi długoterminowymi – które od kilkunastu dni sygnalizujemy w naszych raportach.

 

Autor:

 

Powyższy komentarz walutowy ma charakter wyłącznie informacyjny i nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Przedstawiony komentarz walutowy i przedstawione prognozy walutowe nie powinny stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Kantor.pl, ani właściciel serwisu i jego partnerzy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu, ani za szkody poniesione w ich wyniku. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Kantor.pl jest zabronione.

 

powrót

Zarejestruj się ZA DARMO i sprawdź ile oszczędzisz

W kilka minut zarejestruj się i korzystaj z pełnej funkcjonalności jednego z pierwszych kantorów internetowych.

Załóż konto
Serwis kantor.pl wykorzystuje pliki cookies. Użytkowanie serwisu oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji tutaj
Znaki towarowe banków są własnością ich właścicieli, a na stronach Serwisu zostały umieszczone jedynie w celach informacyjnych