src=
Logowanie Załóż darmowe konto Rejestracja english

Dziś kolejne dane makro z Polski

2017-03-17

Na eurodolarze mamy dziś rano ok. 1,0770. Być może to już dobry moment do jakiejś częściowej, lokalnej korekty, ale generalnie nie wykluczamy dalszych wzrostów, jeśli mowa o perspektywie kilku czy kilkunastu dni. Dokąd mogłyby dojść? Być może do linii łączącej szczyty z 3 maja i 18 sierpnia 2016. Za parę dni będzie się ona pokrywać mniej więcej z 1,0850 (minima z 2 października) i to miałoby pewien sens.

 

 

To prawda, że rynek ma generalnie wysoko wyceniony scenariusz dwóch kolejnych podwyżek stóp w USA, ale jednak jest to polityka relatywnie jastrzębia, podczas gdy EBC na razie nie rusza polityki QE (mimo pojawiających się pogłosek). Możliwe zatem, że po podejściu do obszarów, o których było wyżej, dolar odrobi część strat, potwierdzając bardzo generalny trend. Z drugiej strony, na powrót do dołków z grudnia 2016, do okolic 1,04 – raczej nie ma co liczyć, przynajmniej jeśli nie zakładamy jakichś dziwnych perturbacji.

 

GBP/EUR pozycjonuje się przy 1,1470.Wykres odbił się parę dni temu od 1,14. Za lokalny opór uznać można 1,1540. Na GBP/USD notujemy 1,2355, także i tu mieliśmy ostatnio znaczne osłabienie funta, bo 14 marca było 1,21. Wiadomo: w tle ryzyko Brexitu (tzn. to jest już pewna rzecz, ale od strony rynkowej można ją uznać za czynnik ryzyka), pogróżki Szkocji w kontekście odłączenia się w kierunku niepodległości itd. Dziś danych z Wielkiej Brytanii nie będzie, poza kwartalnym biuletynem Bank of England, który poznamy o 13:00.

 

A co prócz tego w kalendarium makro poza Polską? O 11:00 poznamy bilans handlu zagranicznego Strefy Euro, zaś o 14:15 dane z USA (za luty) o produkcji przemysłowej i wykorzystaniu mocy produkcyjnych. O 15:00 mamy indeks wskaźników wyprzedzających Conference Board, a także indeks Uniwersytetu Michigan (wstępny za marzec).

 

 

Istotne wieści z Polski

Istotne wieści z Polski poznamy dopiero o 14:00. Będą to trzy kategorie odczytów: produkcja przemysłowa i budowlano-montażowa; zmiany ceny tej produkcji; sprzedaż detaliczna. Wszystko tyczyć się będzie lutego. Dodajmy, że we ostatnich tygodniach dane makro z Polski były na ogół niezłe, co zresztą skwapliwie podchwycił obecny rząd.

 

To, że USD/PLN oscyluje przy 4 zł, a nie np. przy 4,28 (okolice z połowy grudnia 2016), nie wynika jednak tylko z tego, ani głównie z tego – a raczej z czynników globalnych. Na przykład w ostatnich dniach złoty zyskał na fali przemian eurodolara. Przebito na USD/PLN wsparcie konsolidacyjne 4,05. Teraz zeszliśmy w niższe piętro pięciogroszowe, acz można też mówić o 3,9750 jako ograniczeniu (ten poziom muśnięto u progu lutego).

 

Na EUR/PLN konsolidacja jest kontynuowana, mamy tam 4,3070. Oznacza to, że systematycznie krążymy wokół ‘trzydziestki’, ten stan rzeczy trwa już od początku lutego. Obszar wahań to ok. 2 – 3 grosze po obu stronach.

 

Autor:

 

Powyższy komentarz walutowy ma charakter wyłącznie informacyjny i nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Przedstawiony komentarz walutowy i przedstawione prognozy walutowe nie powinny stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Kantor.pl, ani właściciel serwisu i jego partnerzy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu, ani za szkody poniesione w ich wyniku. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Kantor.pl jest zabronione.

 

powrót

Zarejestruj się ZA DARMO i sprawdź ile oszczędzisz

W kilka minut zarejestruj się i korzystaj z pełnej funkcjonalności jednego z pierwszych kantorów internetowych.

Załóż konto
Serwis kantor.pl wykorzystuje pliki cookies. Użytkowanie serwisu oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji tutaj
Znaki towarowe banków są własnością ich właścicieli, a na stronach Serwisu zostały umieszczone jedynie w celach informacyjnych