src=
Logowanie Załóż darmowe konto Rejestracja english

Czas dolara

2015-01-15

Przed godziną szóstą rano eurodolar oscyluje w okolicach 1,1780. W dalszym ciągu mocna jest więc waluta amerykańska, podczas gdy pieniądz Strefy Euro wyceniany jest nisko. Nie zmienił tego fakt, że wczoraj po 14:30, po publikacji danych o sprzedaży detalicznej i cenach (importu oraz eksportu) w USA, doszło do lekkiej korekty wzrostowej na górnej parze (notowano nawet podejścia do 1,1840).

 

Ostatecznie jednak gracze zdają sobie sprawę z tego, że to w Strefie zanosi się na luzowanie ilościowe, a być może też i kłopoty ekonomiczne, podczas gdy w USA sytuacja zmierza raczej ku podwyżce stóp. Co więcej, Fed uznał (i wyraził to w tzw. Beżowej Księdze), że – generalnie rzecz biorąc – w większej części kraju rośnie produkcja, popyt na kredyty oraz zatrudnienie.

 

Jakie będą czwartkowe zmagania?

Dziś ważna będzie godzina 10:00 i publikacja na temat szacunkowego PKB Niemiec za rok 2014. Przewiduje się poziom 1,5 proc., gdyby był znacząco słabszy, to potwierdzi to tylko konieczność zbijania kursu euro. Z drugiej strony, lepszy wynik teoretycznie może posłużyć za pretekst do zwyżki na głównej parze, wydaje się jednak, że tylko do zwyżki korekcyjnej, a nie do jakiejkolwiek poważniejszej zmiany całościowego trendu.

 

O 14:30 poznamy indekst NY Empire State i tygodniową liczbę wniosków (nowych) o zasiłek w USA, o 16:00 indeks Fed z Filadelfii.

 

Co dalej ze stopami?

Jak wiemy, RPP nie obniżyła wczoraj stóp procentowych w Polsce, ale jednocześnie przyznała, że w warunkach utrzymującej się niskiej inflacji (czy właściwie deflacji) może zrealizować taki właśnie krok. Potwierdził to też szef NBP Marek Belka podczas konferencji prasowej. Owszem, członkowie RPP ogólnie nie śpieszą się z podjęciem decyzji o obniżce oprocentowania złotówki, tym niemniej z pewnością nie wykluczają całkowicie takiego kroku w najbliższych miesiącach.

 

USD/PLN jest dziś rano w okolicach 3,6140 – 3,61660, co można uznać za relatywnie niezły kurs na kupno dolarów za polską walutę (biorąc pod uwagę, że wczoraj można było nieszczęśliwie trafić choćby na dzienny szczyt w pobliżu 3,66). Na EUR/PLN notowane są wartości rzędu 4,2580, co także jest niezłym kursem dla kupujących pieniądz zagraniczny. Oba kursy mieszczą się z powodzeniem w przedziałach, które w poprzednich dniach zapowiadaliśmy jako bardzo prawdopodobne. Wydaje się, że EUR/PLN nie zejdzie w tym tygodniu poniżej 4,25, a tym bardziej w przyszłych tygodniach, a ogólna perspektywa na obu parach jest mimo wszystko nadal na rzecz tezy o słabym złotym (z pewnością tyczy się to USD/PLN, który bardzo silnie odbija ruchy EUR/USD).

 

O 14:00 poznamy odczyt na temat inflacji CPI w naszym kraju za grudzień, który może trochę rozjaśnić perspektywę. Faktycznie jednak RPP reagować będzie raczej dopiero po marcowym raporcie NBP na temat inflacji.

 

 

 

Autor:

 

Powyższy komentarz walutowy ma charakter wyłącznie informacyjny i nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Przedstawiony komentarz walutowy i przedstawione prognozy walutowe nie powinny stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Kantor.pl, ani właściciel serwisu i jego partnerzy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu, ani za szkody poniesione w ich wyniku. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Kantor.pl jest zabronione.

 

powrót

Zarejestruj się ZA DARMO i sprawdź ile oszczędzisz

W kilka minut zarejestruj się i korzystaj z pełnej funkcjonalności jednego z pierwszych kantorów internetowych.

Załóż konto
Serwis kantor.pl wykorzystuje pliki cookies. Użytkowanie serwisu oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji tutaj
Znaki towarowe banków są własnością ich właścicieli, a na stronach Serwisu zostały umieszczone jedynie w celach informacyjnych